czwartek, 13 stycznia 2011

Hana i latarnie morskie

Piękna... prawda? Hana będąc na morzem zwiedziła trzy niezwykłe budowle. Były to latarnie morskie w Jarosławcu (na zdjęciu), Darłówku i Ustce. Było dosyć wysoko i trochę schodów do pokonania ale dzielnie dała radę. Parę kroczków sama o potem całkowicie zdana na Sprawcę, powędrowała na samą górę owych latarń... Była bardzo podekscytowana - w końcu pierwszy raz miała tego typu wycieczkę.

Schodów było duuuużo... Szła... szła.... i szła...Trochę sama a troszeczkę z pomocą Sprawcy.
 

Były też i małe przerwy na odpoczynek... i wyglądanie przez okno.

Ale najważniejsze to to, że się opłacało...Widok na morze był bezcenny!!! A radość jeszcze wieksza!!
"ooo!!! tam tez byłam" - mówiła ;)

Była też taka OGROMNA lampa - w domu tego "nie ma" :)

 Były też statki i inne atrakcje... dużo by opowiadać

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz